Kierujący oplem na niemieckich tablicach rejestracyjnych nie zatrzymał się do kontroli, uderzył w policyjny radiowóz, a następnie uciekał polnymi drogami. Swoją szybką i nieodpowiedzialną jazdę zakończył między drzewami w lesie. 26-letni kierujący został zatrzymany, usłyszał trzy zarzuty.
W środę, 30 października, policjanci komisariatu w Iłowej patrolując miejscowość Wymiarki chcieli zatrzymać do kontroli drogowej kierującego oplem na niemieckich tablicach rejestracyjnych. Kierujący pomimo wydania wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych nie zatrzymał się. – W pewnym momencie samochód zatrzymał się, a następnie z impetem ruszył do tyłu i wjechał w przód policyjnego radiowozu uszkadzając go – mówi sierż. Arkadiusz Szlachetko z żagańskiej policji. Następnie z dużą prędkością wycofał się i zaczął uciekać polnymi drogami.
Po skręceniu w las kierowca opla nie zmieścił się między dwoma drzewami. Wtedy porzucił pojazd i rozpoczął ucieczkę w głąb lasu. Mężczyzna został. Usłyszał trzy zarzuty. Nie zatrzymanie się do kontroli, wymuszenie na funkcjonariuszach zaniechania czynności służbowej i wjechanie w radiowóz, a także jego uszkodzenie. Spraw zajmuje się żarska prokuratura rejonowa.