Straszne. Policjant zmarł podczas interwencji

Asp. Marcin Przygoda zmarł na służbie.

Do tragedii doszło w poniedziałek, 18 lipca. Kielecki policjant asp. Marcin Przygoda pojechał na pomocy mężczyźnie. Niestety, w trakcie interwencji zasłabł i zmarł.

W poniedziałek, po godzinie 5.00 asp. Marcin Przygoda wykonywał swojej zadania służbowe. Pojechał udzielić pomocy mężczyźnie. W trakcie interwencji 47-letnie policjant zasłabł.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Pomimo niezwłocznej akcji ratunkowej i będącego na miejscu lekarza i ratowników, życia policjanta nie udało się uratować. Asp. Przygoda zmarł.

Policjant służył 15 lat, ostatnio jako dzielnicowy w komisariacie w Bodzentynie. W służbie dał się poznać jako świetny fachowiec, oddany sprawom bezpieczeństwa, doskonały policjant i dobry kolega.

Był zaangażowany w pomoc miejscowej społeczności, włączając się w liczne inicjatywy, w tym zbiórki dla najuboższych. Marcin miał zaledwie 47 lat, pozostawił żonę i osierocił troje dzieci.