Strażacy walczyli z pożarami stogów siana na polu za Płockiem. Kolegom na pomoc swoim samochodem ruszyli strażacy OSP Brwilno. Po drodze zatrzymali podpalacza.
Pożary stogów siana wybuchy w nocy z niedzieli na poniedziałek, 24 czerwca. Paliły się na polu w wmiejscowości Bądkowo Jeziorne za Płockiem. Do pożaru wyjechały jednostki zawodowa strażaków z Płocka oraz OSP Sikórz, Bądkowo Kościelne, Sobowo oraz Proboszczewice. Na miejsce z pomocą kolegom swoim samochodem wyjechali Stanisław Gajewski i Daniel Szymborski, strażacy OSP Brwilno.
Jadąc na miejsce pożarów stogów siana zobaczyli mężczyznę na rowerze. Wiózł baniak na paliwo. Strażacy natychmiast zainteresowali się mężczyzną, a ten na widok samochodu zaczął uciekać. Chciał wjechać w pole kukurydzy i tam zgubić pościg. Nie udało mu się. Strażacy zajechali mu drogę, wybiegli z auta i obezwładnili. Przytrzymali podpalacza do czasu przyjazdu policji i przekazali go mundurowym. Mężczyzna został zatrzymany. To on oblał stogi siana paliwem i podpalił.
