W weekend grupa GRAD, znana jako łowcy pedofilów, pojawiła się w powiecie kaliskim, żeby ujawnić mężczyznę, który prowadził internetowe rozmowy o treściach seksualnych z osobą podającą się za 11-letnią dziewczynkę. To 49-letni strażak ochotnik.
Piotr z pow. kaliskiego pierwszy napisał do 11-letniej dziewczynki, 8 stycznia, i kontakt utrzymywał do dnia ujawnienia. Osoba ta koresponduje z dziewczynką za pomocą jednego z komunikatorów społecznościowych dostępnych w sieci. Mężczyzna już na samym początku znajomości informowany był o wieku dziecka oraz wielokrotnie w ciągu dalszej korespondencji. Niestety pisał dalej…
Strażak OSP wzbudzał zaufanie dziecka
Długo wzbudzał zaufanie dziecka pisząc o tym, że jest strażakiem OSP, że szkoli młodzież w zakresie pomocy przedmedycznej jeżdżąc po szkołach, czy robiąc to w miejscowej remizie OSP. Pisał, że jeździ do zdarzeń losowych pomagając potrzebującym. Wysyłał przy tym wiele zdjęć z remizy, znajdujących się w niej wozów strażackich, czy swoich zdjęć w mundurze strażackim…
Po wzbudzeniu zaufania u dziewczynki zaczął poruszać tematy seksu, pytał m.in. o piersi dziewczynki. W dalszej korespondencji prosił dziecko o wysłanie mu jej nagich zdjęć. Sam wysyłał kilkukrotnie filmy ze swoim udziałem, czy to będąc nago w wannie czy podczas masturbacji. Pisał do dziecka, że to fajne uczucie i żeby sama pomasowała sobie swoje intymne miejsca.
Piotr doskonale zdawał sobie sprawę, że treści które przekazywał są zabronione ponieważ szybko je kasował. Zebrany materiał dowodowy jasno wskazuje na to, że treści przekazywane przez Piotra są treściami zakazanymi o treści pedofilskiej.
Zareagował już zarząd OSP, do której należał 49-latek. Usunięto go ze struktur strażaków ochotników ze skutkiem natychmiastowym. Zapewniono też, że wskazany mężczyzna nie prowadził szkoleń i zajęć dla dzieci.





