Strażnicy miejscy z Sulechowa usłyszeli około 600 zarzutów

Przed sądem ruszył proces strażników miejskich oskarżonych o przekroczenie uprawnień. Oskarżeni usłyszeli łącznie około 600 zarzutów. Prokurator odczytywał je przez kilka godzin.

Strażnicy miejscy w Sulechowie zostali oskarżeni o przekroczenie uprawnień. Chodzi o osoby, które dostały mandaty chociaż nie wskazały osób, którym zrobiono zdjęcia fotoradarem. Zdaniem prokuratury takie mandaty mogła nałożyć policja, a nie strażnicy miejscy.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Akt oskarżeni obejmuje sześć osób w wieku 40, 29, 31, 52, 37 i 26 lat. To były komendant straży miejskiej i funkcjonariusze. Łącznie usłyszeli oni około 600 zarzutów. Prokurator ze Świebodzina odczytywał je przez kilka godzin.

W toku śledztwa prowadzonego przez Komendę Wojewódzką Policji ujawniono przypadki kierowania przez funkcjonariuszy straży miejskiej w Sulechowie do sądów spraw o wykroczenie z art. 78 ustęp 4 prawa o ruchu drogowym, który to przepis dotyczy sytuacji nie wskazania przez właściciela pojazdu osoby kierującej pojazdem, czyli osoby, która faktycznie popełniła wykroczenie.