Niecodzienny gość pojawił się na terenie szkoły podstawowej w Gądkowie Wielkim. Do strusia zostali wezwani sulęcińscy strażacy.
Wszystko wydarzyło się w czwartek, 1 czerwca. Na terenie szkoły podstawowej w Gądkowie Wielkim ku zdziwieniu wielu osób pojawił się struś. Chodził sobie po szkolnym terenie.
Na miejsce został wezwana straż pożarna. Do strusia przyjechali strażacy z Sulęcina oraz zastęp OSP Gądków Wielki. Przyjechał również weterynarz.
Struś w szkole w Gądkowie Wielkim
Strażacy zabezpieczyli teren szkoły. Potem zagonili strusia w bezpieczne miejsce na zamknięty plac zabaw. Wtedy nauczyciele i uczniowie wyszli ze szkoły.
Potem weterynarz znieczulił strusia i został on przygotowany do transportu. Struś trafił gospodarstwa, z którego uciekł.