SULECHÓW Nożownik w hotelu zadał kilka ciosów nożem. Przebił płuco i nerkę. Sąd go aresztował

We wtorek, 4 lutego, sąd aresztował Ukraińca, który w hotelu robotniczym w Sulechowie usiłował zabić swojego znajomego. Ofiara leży ranna w zielonogórskim szpitalu.

Wszystko wydarzyło się w niedzielę, 2 lutego, nocą w hotelu robotniczym przy ul. Polnej w Sulechowie. Między Ukraińcami doszło do awantury. Jeden z mężczyzn chwycił nóż i zadał nim ciosy drugiemu. Po wszystkim nożownik wyskoczył z okna na pierwszym piętrze i uciekł. Na miejsce przyjechała sulechowska policja i karetka pogotowia ratunkowego poważnie ranny Ukrainiec trafił do szpitala w Zielonej Górze. Jak ustaliliśmy dostał kilka ciosów nożem. Ostrze przebiło między innymi płuco i nerkę.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Ukrainiec został zatrzymany przez sulechowskich policjantów. Ukrywał się w krzakach. Był pijany, wydmuchał niemal dwa promile alkoholu. Sąd we wtorek, 4 lutego, aresztował nożownika tymczasowo na trzy miesiące. – Został mu postawiony zarzut usiłowania morderstwa – mówi prokurator Krzysztof Pieniek, szef świebodzińskiej prokuratury rejonowej.

Co się stało w hotelu? Między Ukraińcami doszło do awantury. Sprawca chwycił za nóż, bo bał się o wiele większego od siebie znajomego. W końcu podczas szamotaniny zadał nim ciosu ofierze. Uciekając zabrał ze sobą dokumenty i nóż, bo nadal bał się kolegi.