Policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące szybkiej jazdy mężczyzn, którzy wspólnie z kierowcą podawali sobie alkohol i pili go. W trakcie mijania się z radiowozem kierujący Volkswagenem przyspieszył i zaczął uciekać. Został zatrzymany po pościgu.
W poniedziałek, 21 kwietnia, dzielnicowi z komisariatu w Sulechowie otrzymali zgłoszenie o Volkswagenie który jechał ulicami Sulechowa. Sposób jazdy kierowcy zagrażał innym uczestnikom ruchu. We samochodzie oprócz kierowcy znajdowało się dwóch mężczyzn. – Według świadka, pasażerowie wraz z kierowcą przekazywali sobie alkohol podczas jazdy – mówi mł asp. Anna Baran z zespołu prasowego zielonogórskiej policji. Kiedy mężczyźni zauważyli skierowany patrol policji, objechali stację paliw i rozpoczęli ucieczkę. Dzielnicowi włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe i ruszyli w pościg.
Kierowca Volkswagena uciekał przed radiowozem z dużą prędkością. W pewnym momencie zniknął policjantom z pola widzenia. Policjanci kontynuowali jednak pościg i w rejonie ogródków działkowych w Sulechowie, zauważyli stojącego na parkingu volkswagena. W samochodzie zastali dwóch mężczyzn na miejscach pasażerów, natomiast drzwi od strony kierowcy były otwarte. Rozmowa z mężczyznami była utrudniona, obaj „bełkotali”, ich stan wskazywał na to, że wcześniej wypili duże ilości alkoholu. Obaj wydmuchali po ponad 3 promile alkoholu.
W pewnym momencie policjanci zauważyli na parkingu młodego mężczyznę leżącego pod innym pojazdem. To był syn jednego z pasażerów Volkswagena. Wydmuchał 0,7 promila alkoholu. W rozmowie z policjantami przyznał, że to ojciec kazał mu się ukryć, ale nie przyznał się do prowadzenia i ucieczki. Podczas sprawdzenia w policyjnym systemie okazało się, że mężczyzna i jego syn nie mają uprawnień do kierowania. Trzeci z pasażerów ma cofnięte uprawnienia do kierowania.
W związku z tym, że żaden z mężczyzn nie chciał przyznać się do kierowania, wszyscy trzej zostali zatrzymani. Śledczy podczas prowadzonego postępowania ustalili, że to najmłodszy z mężczyzn, 22-latek kierował samochodem. Odpowie za prowadzenie po pijanemu, a także ucieczkę policji. W sprawie zabezpieczono monitoring. 22-latkowi grozi kara do 5 lat więzienia.