Zamaskowani napastnicy zaatakowali dwóch młodych mężczyzn wracających ze sklepu. Pobili ich, uderzali w głowy zmuszając do oddania telefonów i podania kodów. Świebodzińscy policjanci szybko zatrzymali bandytów. W trakcie próby zatrzymania do kontroli próbowali ucieczki, ale bezskutecznie. Do sądu trafił akt oskarżenia w tej sprawie.
Do ataku doszło w połowie stycznia br. Dwóch młodych mężczyzn, wracając ze sklepu zostało napadniętych przez dwie zamaskowane osoby. – W trakcie ataku napastnicy bili i uderzali w głowy ofiary zmuszając do oddania telefonów i podania kodów zabezpieczających – mówi st. asp. Marcin Ruciński, rzecznik policji w Świebodzinie. Jeden z poszkodowanych uciekł i wezwał pomoc z pobliskich zabudowań. Szczęśliwie obaj nie odnieśli poważniejszych obrażeń.
Świebodzin. Brutalny napad
Na miejsce wysłano skierowano patrole. Policyjni technicy zabezpieczali ślady i zbierali materiał dowodowy. – Rozpoczęły się działania zmierzające do ustalenia i zatrzymania podejrzanych – mówi st. asp. Ruciński. Około doby po napadzie, policjanci prewencji podczas patrolu zwrócili uwagę na pojazd, który według zdobytych informacji mogli jechać bandyci. W trakcie próby podjęcia kontroli, kierujący zamiast zatrzymać się, zaczął uciekać, ignorując sygnały świetlne i dźwiękowe. Po pościgu mężczyźni zostali zatrzymani. W samochodzie były zrabowane telefony oraz inne przedmioty.
Prokuratura Rejonowa w Świebodzinie wystąpiła o trzymiesięczny areszt dla obu mężczyzn, do którego sad się przychylił. W trakcie czynności policjanci z wydziału dochodzeniowo – śledczego ustalili, że tym pojazdem mężczyźni mieli się dopuścić również kradzieży paliwa poza powiatem świebodzińskim. Ponadto w tym czasie na samochodzie założone były tablice rejestracyjne przypisane do innego pojazdu. Akt oskarżenia w sprawie trafił już do sądu. Oskarżeni to 29-latek i 24-latek. Część czynów była popełniona w warunkach recydywy. Grożą im wysokie wyroki, do nawet 15 lat więzienia.