Świebodzińska oraz słubicka policja wyjaśniają okoliczności zdarzenia, w którym brał udział policjant ze Słubic. Nie będąc na służbie, gonił kierowcę, który jego zdaniem zajechał mu drogę, a następnie doszło do szarpaniny.
Wszystko wydarzyło się na terenie powiatu świebodzińskiego. Policjant po służbie miał gonić mężczyznę, który według niego zajechał mu drogę. Podczas pościgu wielokrotnie złamał przepisy ruchu drogowego. Goniony kierowca miał wyhamowywać, co doprowadziło do szarpaniny między policjantem a kierującym w Mostkach pod Świebodzinem. W trakcie tego incydentu policjant miał wyrwać kierowcy jego telefon i go wyrzucić.
Świebodzin. Policjant ze Słubic jak szeryf
O sprawę zapytaliśmy świebodzińską policję. – Wobec obu uczestników interwencji, w związku z serią wykroczeń drogowych, prowadzone są czynności w Zespole Wykroczeń Komendy w Świebodzinie, a także czynności wyjaśniające w Wydziale Dochodzeniowo-Śledczym. W trakcie interwencji funkcjonariusz nie był na służbie – mówi st. asp. Marcin Ruciński, rzecznik policji w Świebodzinie.
Policjant pracuje w komendzie w Słubicach. – Trwają czynności wyjaśniające podjęte wobec policjanta – mówi dla poscigi.pl asp. sztab. Ewa Murmyło, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.
