Świebodzińscy policjanci zatrzymali 37-letniego mieszkańca miasta, który śmiertelnie skatował 70-latka. Mężczyzna został aresztowany, grozi mu kara nawet dożywotniego więzienia.
W Świebodzinie, w rejonie centrum miasta w sobotę, 23 sierpnia, zostały znalezione zwłoki 70-letniego mężczyzny. jak ustalił portal poscigi.pl, policję zawiadomili ludzie, którzy zauważyli nogi wystające z szopki. Na miejsce szybko dojechała policja oraz prokurator. Na ciele 70-latka były widoczne liczne obrażenia. – Natychmiast ruszyły czynności pod nadzorem prokuratora, mające na celu wyjaśnić przyczyny zgonu 70-latka – mówi st. asp. Marcin Ruciński, rzecznik policji w Świebodzinie. Funkcjonariusze przeprowadzili szereg czynności, w tym zabezpieczenie śladów na miejscu zdarzenia.
Szybko ustalono wstępny przebieg zdarzenia oraz personalia osoby, która może odpowiadać za atak na mężczyznę. Ofiara i sprawca znali się. Obaj byli stałymi bywalcami parku, w którym pili alkohol. To bezdomni mieszkający w szopkach. 37-latek skatował 70-lata bijąc i kopiąc w głowę oraz po całym ciele.
Kilka godzin później sprawca został zatrzymany przez mundurowych ze Świebodzina. – Usłyszał zarzuty spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego następstwem jest śmierć człowieka – mówi st. asp. Ruciński. 37-latek został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Czyn, o który jest podejrzany podlega karze nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
– Przemoc fizyczna nie ma usprawiedliwienia i reakcja na osoby je stosujące musi być błyskawiczna i skuteczna – mówi rzecznik policji. Ma to szczególnie ważny wydźwięk również dla lokalnej społeczności, ponieważ wpływa na poczucie bezpieczeństwa. Przestępstwa związane z pobiciem, uszkodzeniem ciała należą do bardzo poważnych i ich wyjaśnienie oraz zatrzymanie osób odpowiedzialnych jest dla policjantów priorytetem.
