Syn sadysta skatował matkę. 68-letnia kobieta jest w ciężkim stanie

Pijany mężczyzna bez powodu wpadł w szał, zdemolował mieszkanie swojej 68-letniej matki i ją skatował. Kobieta z ciężkimi obrażeniami głowy trafiła do szpitala. Wyrodny syn, który niedawno wyszedł z więzienia, znowu trafił za kratki.

Przed kilkoma dniami policjanci z radlińskiego komisariatu (woj. śląskie) zostali wezwani na interwencję w mieszkaniu przy ul. Kominka. Na miejscu zastali zgłaszającą osobę, która wskazała im mężczyznę odchodzącego spod bloku. Policjanci zatrzymali 39-latka. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że mężczyznę trzeba niezwłocznie zatrzymać i doprowadzić do prokuratury w Raciborzu celem wykonania z nim czynności procesowych.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

W rozmowie z sąsiadami ustalono, że w domu doszło do awantury. W częściowo zdemolowanym mieszkaniu panował nieporządek. Na kanapie siedziała kobieta z zakrwawioną twarzą. Miała potargane ubranie. 68-latka oświadczyła, że pobił ją syn. Kobieta nie była w stanie wytłumaczyć, co było powodem jego agresji. Pogotowie ratunkowe przewiozło kobietę do szpitala. Jej stan lekarze określili jako ciężki.

39-latka przewieziono na komendę, gdzie sprawdzono jego trzeźwość. Miał 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut spowodowania średniego uszczerbku na zdrowiu i uszkodzenia mienia. Prokurator analizując materiał dowodowy nie miał wątpliwości, co do umyślności bestialskiego zachowania w stosunku do matki. Sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu wyrodnego syna.

Jak ustalono, 39-latek był już wielokrotnie karany i odsiadywał wyroki w zakładach karnych. Teraz grozi mu kolejne 5 lat więzienia.