Do tymczasowego aresztu trafił 30-letni mieszkaniec Puław, zatrzymany podczas interwencji domowej. Mężczyzna jest podejrzany o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad matką. Z materiałów sprawy wynika, że nie tylko wyzywał ją i wyganiał z mieszkania, ale także kopał, uderzał pięściami po całym ciele, szarpał i popychał. Teraz co najmniej 3 miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
We wtorek, 11 listopada około godziny 22:00 do dyżurnego puławskiej komendy wpłynęło zgłoszenie o awanturze domowej, w trakcie której mieszkanka Puław została wyrzucona z mieszkania przez swojego syna. Policjanci, którzy zostali skierowani na interwencję, zastali 60-latkę i jej 30-letniego syna. Mężczyzna mimo, że trzeźwy był bardzo nerwowy. Wyzywał matkę słowami wulgarnymi, żądał żeby opuściła mieszkanie. Został zatrzymany, trafił do policyjnego aresztu.
Od pokrzywdzonej kobiety policjanci dochodzeniowo-śledczy przyjęli zawiadomienie o przestępstwie, przesłuchali świadków i zebrali inne dowody w sprawie, w tym wywołali opinię biegłego lekarza medycyny sądowej, gdyż pokrzywdzona miała na ciele szereg śladów świadczących o znęcaniu się nad nią.
Jak wynika z materiałów sprawy, agresywne zachowanie 30-letniego puławianina wobec 60-letniej matki trwało od dłuższego czasu. Kobieta miała spokój tylko wtedy gdy syn przebywał w placówkach leczniczych. Gdy był w domu znęcał się nad matką psychicznie i fizycznie. O różnych porach dnia i nocy wszczynał awantury domowe, zakłócał spoczynek nocny, groził pozbawieniem życia, wyganiał z mieszkania, szarpał za ubranie, popychał, uderzał pięściami. W dniu interwencji uderzył matkę kilkakrotnie, również w twarz oraz popchnął ją na twarde podłoże, na skutek czego doznała obrażeń ciała.
Po zebraniu materiału dowodowego w sprawie, przedstawieniu podejrzanemu zarzutów i przesłuchaniu go, policjanci wystąpili do prokuratora z wnioskiem o zastosowanie wobec 30-latka aresztu tymczasowego. Prokurator Rejonowy w Puławach poparł wniosek Policji i o to samo wystąpił do sądu. Dzisiaj puławski sąd zastosował wobec mężczyzny areszt tymczasowy na 3 miesiące. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.





