45-latek z gminy Józefów nad Wisłą, w sobotę, 1 lutego, usiłował siekierą zabić swoją 69-letnią matkę. Zdenerwował się, bo matka nie zorganizowała mu transportu na powrót do domu. Mężczyzna został już aresztowany. Grozi mu dożywicie.
Dyżurny opolskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w jednej z miejscowości w gminie Józefów nad Wisłą, 45-letni mężczyzna groził swojej matce śmiercią. Zgłaszający przekazał że mężczyzna jest agresywny i biega za kobietą z siekierą. Na miejsce natychmiast udał się patrol policji.
Policjanci ustalili, że do awantury doszło gdy 45-latek wrócił do domu. Zaczął wykrzykiwać do swojej 69-matki, że ma do niej pretensje, bo nie zorganizowała mu transportu do domu. Mężczyzna był zdenerwowany i próbował swoją matkę uderzyć siekierą. Krzyczał przy tym, że wszystkich w domu pozabija.
Na ratunek kobiecie ruszył jej 53-letni brat. Między mężczyznami wywiązała się szamotanina. Ostatecznie 53-latkowi udało się wyrwać siekierę z rąk 45-latka i zadzwonić na policję. Dzięki temu kobieta doznała tylko niewielkich obrażeń. Słysząc jak mężczyzna dzwoni po pomoc, 45-latek uciekł z domu. Przybyli na policjanci zatrzymali agresywnego napastnika i zabezpieczyli siekierę.
We wtorek, 4 lutego, w południe sąd rejonowy w Opolu Lubelskim zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 45-latka,. Mężczyźnie grozi nawet dożywocie.