Zielonogórscy kryminalni zatrzymali mężczyzny, który przez kilka miesięcy systematycznie okradał właściciela jednej z firm pod Zielona Górą. Straty wyceniono na 90 tys. zł. W dodatku złodziej miał też ponad pół kilograma narkotyków.
Do komendy miejskiej policji zgłosił się właściciel jednej z firm koło Zielonej Góry. Poinformował, że jest okradany przez nieznanych sprawców, najprawdopodobniej od kilku miesięcy. Okazało się, że z terenu firmy skradzione zostały różne elementy wyposażenia samochodów: felgi z oponami, katalizatory, sterowniki samochodowe, nawigacje. Łącznie właściciel wycenił straty na około 90 tysięcy złotych.
Sprawą zajęli się policjanci służby kryminalnej. – Szybko ustalili, że sprawca to 42-letni mieszkaniec powiatu nowosolskiego – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze. Gdy policjanci weszli do mieszkania złodzieje, znaleźli wiele spośród skradzionych przedmiotów. Po przeszukaniu także ponad pół kilograma marihuany.
42-latek został zatrzymany. Usłyszał zarzuty co najmniej czterech kradzieży z włamaniami oraz posiadania znacznych ilości narkotyków. Za te przestępstwa grozi mu kara do 10 lat więzienia. Decyzją prokuratora 42-latek objęty został policyjnym dozorem Odzyskane przez policjantów elementy wyposażenia pojazdów wróciły do właściciela