Szajka obrabiała automaty na myjniach. W końcu się nie udało

Nieudanym włamaniem do automatów wrzutowych myjek samochodowych mogą pochwalić się trzy osoby z powiatu lubińskiego. Wcześniej okradli automat w Głogowie.

W sobotę, 26 października, wczesnym rankiem dyżurny wschowskiej policji dostał informację od obsługi jednej ze stacji paliw we Wschowie. Pracownicy zgłosili próbę włamania do automatów wrzutowych myjek samochodowych. Z przekazanych informacji wynikało, że dwóch zakapturzonym mężczyzn ubranych na sportowo usiłowało włamać się do szafek z bilonem. Włamanie zostało przerwane przez pracowników obsługi. Spłoszeni włamywacze uciekli w nieznanym kierunku.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Patrole policji zaczęły szukać złodziei. W trakcie poszukiwań policjanci zauważyli zaparkowany w okolicach marketu pojazd, w którym były trzy osoby. Postanowili to sprawdzić. – Dwóch młodych mężczyzn i młoda kobieta nie potrafili wyjaśnić po co przyjechali z Lubina do Wschowy – mówi kom. Maja Piwowarska, rzeczniczka wschowskiej policji. Ich scenariusze nie były składne i zachowywali się bardzo nerwowo. W wyniku sprawdzeń prawdopodobnej trasy ucieczki włamywaczy policjanci znaleźli śrubokręt oraz dwie bluzy sportowe, które porzucili mężczyźni, tak aby zatrzeć ślady po niedanym włamaniu. W aucie policjanci znaleźli około 200 sztuk bilonu o nominałach 5 zł, 2 zł, 1 zł, oraz kombinerki i śrubokręty. Po porównaniu zapisu z monitoringu ze stacji paliw nie było już wątpliwości co do ich sprawstwa – mówi kom. Piwowarska.

Cała trójka trafiła do policyjnego aresztu. Mężczyźni w wieku 24 i 37 lat, kobieta w wieku 22 lat usłyszeli zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem. W trakcie wykonywania czynności wyszło na jaw, że wcześniej włamali się do automatów myjni na terenie Głogowa. Ponadto 24-letni kierowca nie miał uprawnień do kierowania. Obaj mężczyźni popełnili przestępstwo w warunkach recydywy.