Piotr S. we wtorek, 3 kwietnia, wyszedł z policyjne celi w komendzie policji. Wcześniej usłyszał trzy poważne zarzuty i zgodził się na zaproponowaną mu karę. 36-latek w niedzielę, 1 kwietnia, zdemolował karetkę i poszarpał ekipę karetki pogotowia ratunkowego w Nowogrodzie Bobrzańskim.
Piotr S. we wtorek usłyszał zarzuty napaści i znieważania ekipy karetki pogotowia ratunkowego oraz zniszczenia mienia. – Zgodził się na karę 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata – mówi podinsp. Małgorzata Barska z zespołu prasowego zielonogórskiej policji. Musi również pokryć straty, które spowodował swoim szaleńczym atakiem w karetce.
36-latek w niedzielę, 1 kwietnia, w Nowogrodzie Bobrzańskim wpadł w szał i rzucił się na medyków z karetki pogotowia ratunkowego w Zielonej Górze, którzy chcieli mu pomóc. Zdemolował drogie urządzenia medyczne. Jednego z ratowników zabrudził swoją krwią. Straty wstępnie zostały wyceniona na ok. 10 tys. zł.