Policjanci z Wrocławiu dostrzegli kierującego osobowym volkswagenem, który przekroczył dopuszczalną prędkość. Dali mu sygnały do zatrzymania. Kierowca zaczął jednak uciekać. podjął ucieczkę, ale dość szybko mężczyzna został zatrzymany. 45-latek ma dożywotni zakaz prowadzenia, był naćpany amfetaminą, miła przy sobie narkotyki i naboje.
Do zdarzenia doszło w rejonie miejscowości Masłów. Policjanci zauważyli kierującego volkswagenem, który pomimo znaku obligującego do ograniczenia prędkości, poruszał się znacznie szybciej. Postanowili przeprowadzić kontrolę kierowcy. – W tym celu włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, które zgodnie z obowiązującymi przepisami obligują kierowcę do zatrzymania pojazdu. Jednak mężczyzna na widok oznakowanego radiowozu przyśpieszył i podjął ucieczkę – informuje st. asp. Łukasz Porębski z wrocławskiej policji.
Podczas ucieczki kierowca volkswagena jechał bardzo szybko. wykonywał manewry, które powodowały zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Początkowo poruszał się drogą publiczną, jednak w pewnym momencie zjechał w drogę gruntową.
Kierowca volkswagena kontynuował ucieczkę do miejscowości Kobylice, gdzie wjechał na drogę krajową nr 15. Tam też powodował zagrożenie wypadkiem. W pewnym momencie kiedy pościg prowadzony był w terenie zabudowanym postronny kierowca wykonał zablokował drogę kierowcy volkswagena. Wtedy mężczyzna wysiadł z auta i zaczął pieszą ucieczkę. Szybko został zatrzymany i obezwładniony.
45-latek ma sądowy dożywotni zakaz prowadzenia. Mężczyzna oświadczył, że właśnie z tego powodu podjął decyzję o ucieczce. Z całą pewnością naiwnie sądził, że w ten sposób uniknie odpowiedzialności za popełnione, już kolejne przestępstwo drogowe. Jednak to nie koniec jego problemów mężczyzny. 45-latek miał przy sobie marihuanę. Był naćpany amfetaminą. W aucie miał
10 naboi różnego kalibru.
Mężczyzna został zatrzymany. W miejscu zamieszkania 45-latka policjanci znaleźli woreczek z amfetaminą. Niebawem o dalszym losie mężczyzny zdecyduje sąd.