Szalona ucieczka pijanego kierowcy. To złodziej katalizatorów (FILM)

Policjanci ze Słubic ścigali pijanego 26-latka,  próbowali zatrzymać go do kontroli drogowej. Mężczyzna nie zatrzymał się i zaczął uciekać. 26-latek usłyszał 11 zarzutów dotyczących kradzieży, jazdy po pijanemu i ucieczki policji.

Kryminalni ze Słubic prowadzili sprawę dotyczącą kradzieży katalizatorów w Słubicach. Mundurowi ustalili, kto stoi za kradzieżami. W niedzielę, 12 kwietnia, policjanci z prewencji wpadli na trop złodzieja. Patrolując miasto na ul. Mieszka I-go zauważyli hondę, którą kierował złodziej katalizatorów. Kierowca na widok radiowozu zaczął uciekać.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Ruszył pościg. Mężczyzna jechał z bardzo dużą prędkością, nie reagował na sygnały dźwiękowe i świetlne. – W trakcie szaleńczej ucieczki wielokrotnie łamał przepisy ruchu drogowego – mówi podkom. Magdalena Jankowska , rzeczniczka policji w Słubicach. Po kilkuminutowym pościgu, policjanci zablokowali pirata drogowego i wtedy został zatrzymany.  Okazało się, że 26-letni mieszkaniec powiatu słubickiego jest pijany. Wydmuchał blisko promil alkoholu. Ponadto policjanci znaleźli przy nim woreczki z amfetaminą.

Zebrany przez policjantów materiał dowodowy pozwolił na postawieni złodziejowi 11 zarzutów m.in. kradzieży, posiadania narkotyków, kierowania po pijanemu oraz ucieczki przed policją. Swoimi kradzieżami 26-latek spowodował straty w wysokości blisko 13 tys. zł. Prokurator na wniosek policjantów wystąpił do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztu. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.