Policjanci prewencji krośnieńskiej komendy pomogli mężczyźnie, który wycieńczony nie był w stanie iść i omdlewał. Mundurowi udzielili mu pierwszej pomocy, dali wody, okryli kocem ratunkowym i chłodzili kark. Na miejsce wezwano załogę karetki pogotowia ratunkowego, która sprawdziła stan zdrowia mężczyzny.
W czwartek, 21 lipca, dyżurny krośnieńskiej komendy dostał zgłoszenie o pijanym mężczyźnie idącym obwodnicą Połupina. Gdy policjanci dojeżdżali we wskazany rejon, zauważyli osobę idącą w pełnym słońcu, która znajdując się na jezdni miała problemy z utrzymaniem równowagi.
Mężczyzna był pijany. Po chwili okazało się, że mogło dojść do tragedii. Mężczyzna był nie tylko pijany, ale też bardzo wycieńczony. Był utrudniony był z nim kontakt i omdlewał.
Policjanci po udzieleniu mu pierwszej pomocy, posadzili go w cieniu i dali wodę. Następnie ochładzając mu cały czas kark, okryli kocem ratunkowym i do czasu przyjazdu załogi karetki pogotowia kontrolowali funkcje życiowe.
– Dzięki pomocy udzielonej przez policjantów sierżanta sztabowego Tomasza Kolańskiego i starszego sierżanta Filipa Kulika, mężczyzna nabrał sił i był w stanie rozmawiać. Następnie został przekazany ratownikom medycznym, którzy udzielili mu fachowej pomocy – mówi podkom. Justyna Kulka, rzeczniczka policji w Krośnie Odrzańskim.