Bezwzględni oszuści zdobyli od 70-latka dane do jego konta i wypłacili pieniądze. Mężczyzna stracił ponad 100 tys. zł. Mógł stracić jeszcze więcej, bo oszuści namówili go do wzięcia kredytu. Na szczęście 70-latek nie zdążył podpisać dokumentów.
W ostatnim czasie zielonogórscy policjanci odnotowali kilkanaście ataków oszustów działających metodą „na policjanta”. Niestety, jedna z tych prób się powiodła. 70-letni zielonogórzanin po kontakcie z przestępcami stracił ponad 100 tys. zł.
– Przestępcy manipulowali mężczyzną bezlitośnie i pozbawili go wszystkich oszczędności, przekonując aby mężczyzna udostępnił im dane do swojego konta internetowego, z którego od razu wypłacili pieniądze – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Starszy mężczyzna w ogóle nie zorientował się, że ma do czynienia z oszustami i nie dość, że przekazał im pieniądze z konta, to jeszcze chciał zawrzeć w banku umowy kredytowe. Na szczęście nie zdążył.
– Tę historię jako ostrzeżenie przed bezwzględnością i podstępnym działaniem oszustów dedykujemy osobom starszym, a także ich rodzinom – mówi podinsp. Stanisławska. Policjanci nie żądają od nikogo wpłaty pieniędzy, nie żądają zakładania konta internetowego i przekazywania danych: loginu i pinu, a także nie informują przez telefon o prowadzonych przez siebie działaniach.
Jeśli ktoś dzwoni podając się za „policjanta” i żąda, aby założyć konto w innym banku lub też podać dane dostępowe do swojego konta, to możemy mieć pewność, że jest to przestępca, a o takim telefonie należy natychmiast powiadomić policję.