Olsztyńscy policjanci zostali wezwani do jednego z mieszkań w związku z pijaną 41-letnią kobietą, która w takim stanie opiekowała się 4-letnim synkiem. W mieszkaniu była też pijana babcia. Chłopiec miał trafić pod opiekę brata matki, ale on też był pijany. Ostatecznie dzieckiem zaopiekował się partner 41-latki, który jako jedyny był trzeźwy.
W czwartek, 10 lutego, dyżurny komendy miejskiej w Olsztynie otrzymał zgłoszenie, dotyczące podejrzenia sprawowania opieki nad dzieckiem przez pijaną matkę. Na miejsce natychmiast został wysłany policyjny patrol.
Interweniujący funkcjonariusze w mieszkaniu zastali 41-latkę, która miała pod opieką swojego 4-letniego synka. Od kobiety policjanci wyczuli silny zapach alkoholu. Matka wydmuchała ponad promil alkoholu.
W mieszkaniu obecna była również babcia dziecka. Też pijana. Po chwili na miejsce przyszedł brat 41-latki, który miał się zaopiekować chłopcem. Policjanci postanowili zbadać jego stan trzeźwości. Ku ich zdziwieniu 32-latek też był pijany.
Ostatecznie 4-latka przekazano pod opiekę partnerowi 41-latki, który jako jedyny był trzeźwy. Policjanci z interwencji sporządzili dokumentację, która trafi do sądu rodzinnego. Jego zadaniem będzie dokładne zbadanie sytuacji, do której doszło w jednym z olsztyńskich mieszkań.