Toyota Zielona Góra - poscigi.pl

Szokujące sceny na dworcu. Małe dziecko płakało i krzyczało „mama nie żyje”

Wszystko wydarzyło się w niedzielę, 16 kwietna, na stacji kolejowej Łódź Fabryczna. Straży Ochrony Kolei zobaczyła kobietę leżącą na peronie, która była kompletnie pijana. Obok płakał 6-letni chłopczyk i krzyczał „mama nie żyje” wykazywała oznaki stanu upojenia alkoholowego.

Do dramatycznego zdarzenia doszło w niedzielę. Straży Ochrony Kolei patrolowała dworzec. Wtedy natknęli się na kobietę leżącą na peronie. Kiedy podeszli do 34-latka okazało się, że była kompletnie pijana.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Obok matki stał płaczący 6-letni chłopiec. Krzyczał „mama nie żyje”. Funkcjonariusze SOK od razu zajęli się dzieckiem oraz udzielili pomocy kobiecie. 34-latka była tak pijana, że nie mogła utrzymać się na nogach. Przewróciła się na peronie.

Dziecko krzyczało „mama umarła”

Funkcjonariusze SOK zapewnili dziecku opiekę, a jego matka została przekazana policji. 34-letnia mieszkanka Łodzi odpowie za narażenie swojego dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.

O losie matki oraz synka zadecyduje sąd. Nieodpowiedzialne zachowanie 34-latkia mogło doprowadzić do tragedii.

Toyota Zielona Góra - poscigi.pl