Szokujące zdarzenie w szkole. Mężczyzna szalał z młotkiem w ręku

W Lubinie doszło do niebezpiecznego incydentu. W dniu, 14 kwietnia, około godziny 12:00, 65-letni mężczyzna wszedł do szkoły z młotkiem w ręku i zaczął szaleć, grożąc pracownicy sekretariatu oraz uszkadzając sprzęt elektroniczny. Policja szybko zareagowała na zgłoszenie i zatrzymała sprawcę.

Wszedł z młotkiem do szkoły

Do niepokojącej sytuacji doszło w trakcie przerwy w lekcjach. Mężczyzna, jak relacjonują pracownicy szkoły, wszedł do sekretariatu z reklamówką. Tam, wyciągnął młotek i zaczął grozić pracownicy. Dzięki zimnej krwi kobiety, która szybko zareagowała, udało się uciec na zewnątrz z przełożoną i zamknąć drzwi, uniemożliwiając napastnikowi ucieczkę. – Taka reakcja mogła zapobiec tragedii – mówi asp. szt. Sylwia Serafin z lubińskiej policji. Oficer dyżurny natychmiast wysłał patrole na miejsce zdarzenia. Policjanci dotarli do szkoły w ciągu pięciu minut. Zastali 65-latka, który w jednej ręce trzymał kombinerki, a w drugiej młotek. Mężczyzna zamachnął się na funkcjonariuszy, ale szybko został obezwładniony i zatrzymany.

Zniszczenia w szkole

Po zatrzymaniu mężczyzny, policjanci odkryli, że w czasie, gdy był sam w jednej  sal, uszkodził przewody zasilające różne urządzenia, w tym komputery, drukarki i elementy sieci telekomunikacyjnej. Po zebraniu materiału dowodowego, 65-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. Obejmuje to groźby karalne, uszkodzenie mienia oraz czynną napaść na funkcjonariuszy policji. Sąd, na wniosek prokuratora, zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny, któremu grozi teraz kara do 8 lat więzienia.

Ważne bezpieczeństwo w szkołach

Incydent w Lubinie jest kolejnym przypomnieniem o konieczności zapewnienia bezpieczeństwa w szkołach i innych instytucjach publicznych. Warto podkreślić, że szybka reakcja pracowników szkoły oraz policji mogła zapobiec poważnym konsekwencjom. Bezpieczeństwo dzieci i nauczycieli w szkołach powinno być priorytetem dla wszystkich.