Szokujące zdarzenie w Zielonej Górze. Padł piesek, który na spacerze zjadł kiełbasę naszpikowaną gwoździami

Do makabrycznego zdarzenia doszło w czwartek, 12 czerwca. – Byliśmy na spacerze. Florek chwycił i zjadł kiełbasę naszpikowaną gwoździami. Niestety, padł – pisze czytelniczka.

Nie tak miło wyglądał czwartkowy spacer z Florkiem. Doszło do tragedii. Radosny i łagodny Boston Terrier spacerował ulicą Krasickiego. Nagle chwycił coś leżącego na ziemi i szybko zjadł. Po chwili zaczęły się poważne problemy. Piesek stał się markotny i cierpiał. Właściciele natychmiast pojechali do weterynarza. Okazało się, że Florek zjadł kiełbasę naszpikowaną gwoździami. Piesek bardzo cierpiał. – Niestety, mimo pomocy weterynaryjnej Florek padł – mówi zielonogórzanka. Nie było szans na ratunek.

Zielona Góra. Pies zjadł kiełbasę z gwoździami, padł

– Chcę ostrzec ludzi wychodzących na spacery z psami. Uważajcie na to, co leży na ziemi, szczególnie w rejonie ulicy Krasickiego – pisze zasmucona po stracie pieska zielonogórzanka. Dodaje, że bardzo cierpią dzieci, dla których Florek był całym światem. Boston Terrier to rasa szczególnie kochana, dobra i kompletnie nieagresywna. Te pieski kochają całym sobą. Kim trzeba być, żeby świadomie rozrzucać kiełbasę z wbitymi gwoździami? To niestety nie jest jedyny taki przypadek.

W lutym 2024 roku ktoś rozrzucił kiełbasę nadzianą śrubami. Takie kawałki kiełbasy zostały znalezione między ulicą Nowojędrzychowską a Budowlaną. Ktoś ewidentnie chciał zabijać psy w okropny sposób. To samo miało miejsce na ulicy Ptasiej. Również w lutym Jazz, dwuletni piesek Pauliny i Dominika Materny, był na spacerze między blokami na ulicy Waszczyka. Zjadł kiełbasę nabitą drutem. Skończyło się na operacji ratującej życie. Jazz przeżył tylko dlatego, że drut nie przebił mu jelita. Potem było długie i kosztowne leczenie. W grudniu 2019 roku ktoś rozrzucił kawałki kiełbasy nabite szpilkami i śrubkami na osiedlu Pomorskim.

Nagrałeś wideo na trasie, zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na mail kontakt@poscigi.pl lub przez profil na facebooku poscigi.pl i twórz z nami portal poscigi.pl