Szpital psychiatryczny dla dzieci i młodzieży w Zielonej Górze to konieczność

Szpital psychiatryczny dla dzieci i młodzieży w Zielonej Górze ma powstać na terenie należącym do Uniwersytetu Zielonogórskiego. Budową zajmie się szpital w Zaborze z pieniędzy ministerstwa zdrowia, a rolą miasta Zielona Góra jest wydanie pozwolenia na budowę. Budowa szpitala nie wiąże się z ingerencją w przyrodę. To polanac, na której może powstać również blok wielorodzinny.

Obecnie szpital mieści się w pałacu w Zaborze. Nie spełnia norm obowiązujących tego typu palcówki. Jest jednak szansa, żeby nowoczesny szpital psychiatryczny dla dzieci i młodzieży powstał w Zielonej Górze. Może zostać wybudowany na terenie byłego miasteczka ruchu drogowego przy ul. Wyspiańskiego, terenie który należy do Uniwersytetu Zielonogórskiego.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Szpital w Zaborze zajmie się budową 50-milionowej inwestycji z kasy ministerstwa zdrowia. Rolą miasta jest wydanie zgody na budowę. Teren przekaże UZ.

Dzięki temu w Zielonej Górze może zostać wybudowany nowoczesny czteropiętrowy szpital, który przejmie pacjentów z Centrum Leczenia Dzieci i Młodzieży w Zaborze.

– Psychiatria dziecięcia w kraju leży od lat i to jest bardzo poważny problem, z którym musimy walczyć. Pamiętajmy, że nie chodzi tylko o choroby psychicznie u dzieci i młodzieży, ale również szeroko pojętą depresję, która dziś jest już plagą – mówi Robert Kornalewicz, radny Zielonej Góry.

Szpital psychiatryczny dla dzieci i młodzieży w Zielonej musi powstać

Na dziś mamy czterech lekarzy psychiatrów, z tego dwóch jest na emeryturze. Wiadomo już, że możemy stracić nawet tą kadrę, jeżeli nowy szpital nie zostanie wybudowany. Problem będzie jeszcze bardziej poważny jeżeli stracimy lekarzy.

Uwaga! Czasu jest coraz mniej. – Cieszę się, że nasz rząd zaczął walkę z tak poważnym problemem i są pieniądze na budowę szpitala psychiatrycznego dla dzieci. Niestety furtka związana z dofinasowaniem zamknie się bezpowrotnie w listopadzie – mówi Sebastian Ciemnoczołowski, wicemarszałek lubuski.

Problem dla garstki obrońców przyrody jest jednak kilka lub kilkanaście nic nieznaczących przyrodniczo drzew i dlatego blokują budowę. W dodatku zdecydowana większość to samosieje oraz krzaki.

– Miejsce na budowę szpitala to polana z krzakami oraz miejsce z samosiejami i kilkoma sosnami. Nie ma tam żadnych cennych przyrodniczo drzew – mówi wicemarszałek Ciemnoczołowski. Jest pięć dębów, ale one nie zostaną ruszone. Mało tego, zostaną zgłoszone jako pomniki przyrody.

Teren miasteczka ruchu drogowego należy do Uniwersytetu Zielonogórskiego. Kilkanaście lat temu zostały tam wycięte drzewa pod budowę akademików. Nie doszła ona do skutku i teren zarósł. Dziś plac może również dobrze zostać sprzedany deweloperowi, który zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego wybuduje tam blok i nikt tego nie zablokuje.

Szpital psychiatryczny dla dzieci i młodzież jest niezbędny i trzeba o tym jasno mówić. – Inwestycja medyczna jest w mieście bardzo potrzebna. Szpitali psychiatryczny dla dzieci i młodzieży musi zostać wybudowany – mówi radny Kornalewicz.

Konieczne jest zapewnienie skutecznej opieki psychiatrycznej dzieciom. – Choroby psychiczne, nieradzenie sobie czy depresja wśród dzieci i młodzieży to ogromny problem cywilizacyjny, który pogłębia brak dostępu do specjalistów z dziedziny psychiatrii. Stąd potrzeba szpitala – komentuje wicemarszałek Ciemnoczołowski.