Tajemnicza śmierć dziecka w szpitalu. Przyczyna nieznana. Matka leży na oddziale

Do tajemniczego zgonu 15-latki doszło w Wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim przy ul. Dekerta w Gorzowie. Na obecną chwilę przyczyna śmierci dziewczynki nie jest znana. Na oddziale leży również matka 15-latki, która przywiozła dziecko do szpitala.

15-latka została przywieziona do szpitala przez matkę najprawdopodobniej w czwartek, 24 października. Dziewczynka była w ciężkim stanie. Od razu trafiła na oddział. Matka 15-latki rozmawiała jeszcze z lekarzem, ale w pewnym momencie ona również źle się poczuła. Kobieta również została hospitalizowana.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

W piątek stan 15-latki jeszcze bardziej się pogorszył. Przyczyna jej stanu nie była znana. Lekarze robili co tylko mogli. Walczyli o życie dziewczynki. Jak ustalił portal poscigi.pl, 15-latka zmarła w piątek, 25 października. Naszą informację potwierdza Agnieszka Wiśniewska, rzeczniczka szpitala. – Zgon dziewczynki nastąpił około godz. 20.00 – mówi A. Wiśniewska.

Co było przyczyną zgonu? – Na obecną chwilę trudno mówić o przyczynie śmierci. Jako przyczynę zgonu 15-latki przyjęto ostrą niewydolność krążeniowo-oddechową o nieustalonym pochodzeniu – mówi rzeczniczka szpitala. Wykonane zostały badania pod kątem wielu różnych wirusów oraz zakażeń. Przeprowadzono również badania w pracowni mikrobiologii molekularnej. Niczego one jednak nie wykazały. Matka dziewczynki żyje, jest cały czas na oddziale.