Sandra Palarczyk ostatni raz była widziana w piątek 21 kwietnia. Około godziny 16.00 wyszła ze swojego mieszkania w Słubicach na Osiedlu Słowiańskim, mówiąc mamie, że idzie do koleżanki. Od tego czas nikt jej nie widział
Ustalono, że dziewczynka dotarła pod blok koleżanki. Tam po krótkiej rozmowie koleżanki rozstały się w okolicach McDonalda.
Około godziny 19.00 mama Sandry próbowała się z nią skontaktować, ale telefon 14-latki był już wyłączony. Od tamtej pory Sandra nie nawiązała żadnego kontaktu z rodziną ani przyjaciółmi.
Zaginęła Sandra Palarczyk
Sprawa jest tajemnicza. W relacji rodziny wynika, że dziewczynka nigdy wcześniej nie wyłączała telefonu. Mało tego, zawsze pozostawała w kontakcie z bliskimi oraz nie sprawiała większych problemów wychowawczych.
Rodzina zaginionej Sandry jest zrozpaczona, ponieważ obawiają się, że Sandra mogła poznać kogoś, komu zaufała poprzez media społecznościowe, mieszkając blisko granicy z Niemcami. Obawy te niestety nie są bezpodstawne.
Rysopis zaginionej Sandry
– wzrost: około 165 cm
-włosy; ciemny blond, za ramiona.
– oczy- niebieskie.
– szczupła budowa ciała.
– przerwa na lewej brwi.
W dnu zaginięcia była ubrana w czarną bluzę z kapturem typu kangur, czarne , obcisłe jeansy z przetarciami, białe buty sportowe marki Nike oraz czarną wełnianą czapkę.
Ma przy sobie małą czarną torebkę na łańcuszku z wizerunkiem Hello Kitty zrobionym z kolorowych cekinów.
Ktokolwiek widział lub wie o losach zaginionej proszony jest o niezwłoczny kontakt z najbliższą Komendą Policji lub pod numerem alarmowym na terenie całego kraju 112.