Zielonogórscy kryminalni zatrzymali poszukiwanego listem gończym. Mężczyzna ukrywał się od stycznia. Pomagał mu rodzina. Uciekając przez pola w kierunku lasu zgubił… buty. Trafił już do aresztu śledczego.
Policjanci z wydziału kryminalnego wchodzący w skład zespołu poszukiwań i identyfikacji osób zielonogórskiej policji czasem dokonują nietypowego zatrzymani. Tak było w środę, 28 kwietnia, w jednej z podzielonogórskich miejscowości.
Od stycznia policjanci poszukiwali mężczyzny, który zgodnie z decyzją sądu miał trafić do aresztu. 38-latek przy wsparciu swojej rodziny ukrywał się przed policjantami, ale zielonogórscy kryminalni nie dali się dłużej zwodzić rodzinie poszukiwanego.
Kiedy przyjechali do domu, w którym miał przebywać mężczyzna usłyszeli od jego matki, że nie widziała go kilka miesięcy. Policjanci jednak weszli na teren posesji, a kiedy poszukiwany ich zobaczył zaczął przez pola w kierunku lasu.
Policjantka i policjant pobiegli za mężczyzną i ze zdziwieniem zobaczyli jak… uciekający gubi swoje buty. Mimo tego dalej biegł w skarpetkach, a potem jeszcze w biegu zdejmował swoje ubrania.
Po kilku minutach 38-latek został zatrzymany i odwieziony do policyjnego aresztu. Brakujące części garderoby rodzina dostarczyła mężczyźnie po pewnym czasie. W czwartek, 29 kwietnia, rano poszukiwany trafił do aresztu śledczego w Zielonej Górze.