Tedi ciężko zachorował. Odszedł. Żegnają go zasmuceni zielonogórscy policjanci

W ubiegłym tygodniu zielonogórscy przewodnicy psów służbowych pożegnali Tediego – owczarka niemieckiego, który od 2013 roku służył w Policji. Niestety z powodu choroby, która się u niego rozwinęła opiekunowie zmuszeni byli podjąć najtrudniejszą decyzję…

Tedi został policyjnym psem w 2013 roku, razem ze swoim przewodnikiem aspirantem Maławskim służyli w Komendzie Powiatowej Policji we Wschowie.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

W 2020 roku obaj przenieśli się do Zielonej Góry i służyli w Zespole Przewodników Psów Służbowych Wydziału Sztab Policji.

Na swoim koncie miał wiele sukcesów, między innymi doprowadzenie do miejsca ukrywania się sprawców zniszczenia mienia znacznej wartości, wytropienie miejsca ukrycia rzeczy skradzionych przez włamywaczy, czy ostatnio odnalezienie zaginionej osoby w lesie pod Sulechowem.

Tedi był bardzo związany ze swoim opiekunem, dlatego mieszkał w domu z rodziną swojego przewodnika.

Lubił dzieci, był bardzo opiekuńczy wobec synka aspiranta Maławskiego, a na spotkaniach z przedszkolakami wykazywał się wielką cierpliwością.

Jego przysmakiem były parówki, których niestety nie mógł dostawać zbyt często…

Opiekun i przewodnik aspirant Jan Maławski tak pięknie żegna swojego psiego przyjaciela: „Tedi jako pies patrolowo-tropiący miał na swoim koncie wiele sukcesów.

Był przyjacielem dla dzieci, groźnym psem dla przestępców, uczestniczył w wielu festynach i działaniach profilaktycznych, podczas których wspólnie uczyliśmy prawidłowych zachowań w relacji człowiek – pies.

Brał udział w wielu akcjach poszukiwawczych osób zaginionych, tropił sprawców przestępstw, czego efektem było zatrzymywanie osób podejrzanych, a także uczestniczył w zabezpieczeniu imprez masowych organizowanych na terenie województwa lubuskiego. Tedi był związany nie tylko ze mną ale również i z moim synem, o którego dbał i pilnował.

Odszedł mój najwierniejszy przyjaciel i partner w pracy.

Zawsze świetnie się rozumieliśmy, czasem nawet bez słów.. wystarczyło spojrzenie i wiedział co ma robić.”

Jan Maławski przypomina również wzruszające słowa, których autor nie jest znany, ale wypowiedź ta często używana jest w kontekście miłości i oddania, szczególnie w odniesieniu do relacji między człowiekiem a psem: „…On jest Twoim przyjacielem, Twoim partnerem, Twoim obrońcą, Twoim psem.

Ty jesteś Jego życiem, Jego miłością, Jego panem. On będzie Twój, wierny i posłuszny do ostatniego bicia Jego serca.

Ty jesteś Mu winien zasłużyć na takie oddanie….”

Niestety w ostatnich miesiącach u Tediego rozwinęła się choroba charakterystyczna dla psów w starszym wieku.

Opiekunowie Tediego z zielonogórskiego Zespołu Przewodników Psów Służbowych po konsultacjach z lekarzami weterynarii zmuszeni byli w ubiegłym tygodniu podjąć bardzo trudną decyzję…