Od 23 maja zielonogórska drogówka liczy aż 50 policjantów. To najwięcej w historii komendy. – Nowi policjanci do drogówki zostali przesunięci z etatów zza biurek – mówi insp. Sebastian Banaszak, komendant zielonogórskiej policji.
Tak dużego wydziału drogówki nie pamiętają nawet najstarsi policjanci. Od 23 maja zielonogórska drogówka liczy 50 etatów policjantów, którzy będą pracować na drogach. Wcześniej było ich najwyżej około 25, ale i tak nie zawsze. Dzięki nowym funkcjonariuszom zwiększy się liczba patroli drogówki. – Nowi policjanci zostali przesunięci z etatów za biurkami – mówi insp. Sebastian Banaszak, komendant zielonogórskiej policji. Tym samym wydział ruchu drogowego stał się jednym z największych w zielonogórskiej komendzie.
Więcej patroli na ulicach jest już od dawna. Widać to po aktywności oraz patrolach na wielu trasach w mieście oraz na terenie powiatu. Widać to również po statystykach. Dobrym przykładem jest „trasa śmierci” z Zielonej Góry do Nowogrodu, na której od początku roku nie było jeszcze ani jednego śmiertelnego wypadku. W ubiegłym roku w tym samym okresie było już ośmiu zabitych.