W poniedziałek po godz. 13.00 tir prowadzony przez obywatela Serbii zjechał na pobocze i utknął w rowie. Utrudnienia w ruchu trwały około godzinę.
Serbskim tirem zajęła się pomoc drogowa. Dźwig zablokował jednak dwa pasy ruchu na „trójce” pod Zieloną Górą na wysokości Trasy Północnej. Wyciąganie tira z pobocza zajęło około godziny. W tym czasie przejazd drogą był zablokowany.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Powodem utrudnień był spóźniony manewr serbskiego kierowcy. – Zagapiłem się i za późno skręciłem na Zieloną Górę, w efekcie wylądowałem w rowie – wyjaśniał.