Gigantyczny pożar zboża wybuchł w czwartek, 21 lipca, na polu miedzy Witkowem i Borowiną. Na miejscu strażacy długo walczyli z żywiołem. Zrzuty wody wykonywał samolot gaśniczy.
Pożar wybuchł około godz. 15.00. Z pożarem walczyli strażacy zawodowi ze Szprotawy i Żagania oraz jednostki OSP Borowina, Lubiechów, Niegosławice, Siecieborzyce, Sucha Dolna, Mycielin, Długie, Jabłonów oraz Wichów
Pożar jednak szybko się rozprzestrzeniał. Strażacy przed ogniem bronili lasu i zabudowań. Paliło się zboże oraz ściernisko. Gdyby ogień doszedł do lasu konieczne byłoby ściągnięcie jednostek z innych powiatów woj. lubuskiego oraz sąsiedniego województwa.
Na miejscu działa samolot gaśniczy dokonując rzutów wody. Sytuacja była dramatyczna. Walka z żywiołem trwała wiele godzin.