Policjanci z Krosna Odrzańskiego i Słubic odzyskali trzy ciężarówki, w tym jedną z załadunkiem. Łączna ich wartość to niemal 800 tys. zł. Do sprawy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn.
Do wszystkiego doszło w sobotę, 7 marca. Słubiccy policjanci zostali powiadomieni, że mogło dojść do kradzieży ciężarówek. Według informacji od pokrzywdzonego dwie ciężarówki powinny być zaparkowane na terenie Niemiec. Z parkingu jednak zniknęły. Informacja została wykorzystana przez polskie służby i przekazana dyżurnemu komendy w Krośnie Odrzańskim.
Próbę zatrzymania ciężarówek podjęli dzielnicowi, policjanci ruchu drogowego i kryminalni, którzy zorganizowali posterunki blokadowe na trasie możliwej drogi ucieczki. Gdy do posterunku zbliżały się ciężarówki funkcjonariusze rozwinęli kolczatkę, uniemożliwiając tym samym dalszą jazdę. – Wszystko rozegrało się jak w filmie akcji. Po chwili kierowcy ciężarówek zostali obezwładnieni i zatrzymani przez mundurowych. Jak się okazało, nie były to jedyne skradzione pojazdy – mówi nadkom. Marcin Maludu, rzecznik lubuskiej policji. Kryminalni współpracując z pokrzywdzonym dotarli do trzeciej ciężarówki, którą kierujący porzucił na stacji paliw.
Na miejsce przyjechała grupa dochodzeniowo-śledcza oraz technik kryminalistyki. Wykonali oględziny miejsc zdarzenia i zabezpieczyli ślady. Pojazdy pochodzące z kradzieży zostały zabezpieczone do dalszych czynności procesowych, natomiast 32-latek i 60-latek zostali zatrzymani do wyjaśnienia. Poza odzyskaniem pojazdów, policjanci zabezpieczyli także towar znajdujący się w jednej z naczep. – Szacunkowa łączna wartość odzyskanego mienia wynosi blisko 800 tys. zł – wylicza nadkom. Maludy.
Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanym zarzutów kradzieży ciągników siodłowych wraz naczepą. Prokurator w Krośnie Odrzańskim, po przesłuchaniu i analizie akt sprawy, złożył do sądu wniosek o zastosowanie wobec mężczyzn tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do wniosku i zastosował wobec nich trzymiesięczny areszt. Sprawa ma charakter rozwojowy. Mężczyznom grozi nawet 10 lat więzienia.