Od początku roku do listopada, lubuska policja zatrzymała aż 2228 pijanych kierowców. To drogowi zabójcy, z którymi walczy policja. – Kontroli trzeźwości będzie jeszcze więcej – mówi podinsp. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.
Lubuscy policjanci codziennie na drodze toczą walkę z drogowymi piratami lub tymi, którzy jeżdżą pijani. – Cel? Wyeliminować tych nieodpowiedzialnych ludzi z naszych dróg. To warunek tego, aby każdy zmotoryzowany poruszający się wraz ze swymi rodzinami po lubuskich drogach miał przekonanie, że naprzeciwko niego nie jedzie ktoś, kto przed podróżą pił alkohol – mówi podinsp. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.
Mimo wielu apeli kierowcy nadal łamią ważna zasadę bezpieczeństwa, którą jaką jest trzeźwość. Lubuska policja od początku roku do 1 listopada zatrzymała aż 2 228 pijanych kierujących. – Każdy pijany na drodze to potencjalny sprawca wypadku dlatego tak ważna jest nieustępliwość w walce z nimi – zaznacza podinsp. Maludy.
Efekty częstych kontroli trzeźwości są i tak mocno widoczne. Dziesięć lat temu na lubuskich drogach w ciągu roku wpadało 9 000 pijanych kierujących. – To, że spadła liczba pijanych za kółkiem jest konsekwencją prowadzonych cyklicznie akcji i badań na zawartość alkoholu w organizmie – mówi podinsp. Maludy.
Lubuska drogówka od początku roku skontrolował trzeźwość aż 105 241 kierowców. Takie działania jak „Trzeźwe poranki”, „Trzeźwy kierowca” „Alkohol i narkotyki”, „Długi weekend”, „Znicz” czy „Nigdy nie jeżdżę po alkoholu” z pewnością utwierdziły w przekonaniu kierowców, że kontroli jest bardzo dużo i to bez względu na porę dnia i nocy czy drogę.
Jak więc wytłumaczyć aż 2228 pijanych? – Na to pytanie nie potrafią często znaleźć sensownej odpowiedzi nawet ci, którzy zostali w takim stanie zatrzymani przez policjantów. Jedno jest pewne- policjanci nie tylko będą w tym obszarze nieustępliwi ale i zwiększą liczbę przeprowadzanych kontroli – podkreśla podinsp. Maludy.
Lubuscy policjanci codziennie na drodze toczą walkę z drogowymi piratami lub tymi, którzy jeżdżą pijani. – Cel? Wyeliminować tych nieodpowiedzialnych ludzi z naszych dróg. To warunek tego, aby każdy zmotoryzowany poruszający się wraz ze swymi rodzinami po lubuskich drogach miał przekonanie, że naprzeciwko niego nie jedzie ktoś, kto przed podróżą pił alkohol – mówi podinsp. Maludy.