Policjanci z II komisariatu kolejny raz zatrzymali 28-latka z Zielonej Góry, który jest im bardzo dobrze znany od wielu lat. Tym razem wykorzystał przywłaszczoną kartę płatniczą i zapłacił za swoje zakupy w sklepie. Popełnił przestępstwo kradzieży z włamaniem, a ponieważ jest wielokrotnym recydywistą, grozi mu kara do 15 lat więzienia. Zatrzymano to sadysta, który w Zielonej Górze spalił jeże.
Policjanci z II komisariatu zostali powiadomieni przez mieszkańca Zielonej Góry, że karta płatnicza, którą zgubił, została przez kogoś innego kilkukrotnie wykorzystana do płatności w sklepach. Poszkodowany zablokował swoją kartę, ale ponad 500 złotych zostało skradzione z jego bankowego konta.
– Kryminalni ustalili listę sklepów, gdzie dokonywano nieuprawnionych transakcji i zaplanowali sprawdzenie zapisów monitoringów – mówi podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze. Już w pierwszym miejscu, które odwiedzili, otrzymali odpowiedź na pytanie kim jest sprawca.
Na zapisach z kamer widoczny był bowiem doskonale im znany od wielu lat mężczyzna, który ma na swoim koncie wiele przestępstw, w tym wyjątkowo okrutne podpalenie i zabicie jeży w 2018 r. Tą sprawą żyło całe miasto, a sprawca poniósł surowe konsekwencje włącznie z odbyciem karty więzienia. I nie był to jego ostatni pobyt w więzieniu.
W późniejszych latach dokonywał kradzieży i kradzieży z włamaniem, za które także był osadzany w zakładach karnych.
Policjanci zatrzymali 28-latka i przywieźli do komisariatu, gdzie usłyszał zarzut przywłaszczenia cudzej własności oraz 12 zarzutów kradzieży z włamaniem. Przyznał się do popełnienia tych czynów i złożył wyjaśnienia.
Ponieważ mężczyzna popełnił te przestępstwa w warunkach wielokrotnej recydywy, grozi mu kara do 15 lat więzienia.