Wschowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który od początku marca okradał działki. 39-latek postanowił w jednej z altanek się urządzić i tam przechowywał skradzione przedmioty. Kiedy zaczęła szukać go policja zamieszkał w samochodzie.
Od początku marca ktoś włamywał się do domków letniskowych na terenie Wschowy. Łupem złodzieja padały wartościowe przedmioty, które znajdowały się w altankach. Ukradł między innymi wiatrówkę, płytę gazową, baterie umywalkowe, podkaszarka spalinowa, latarki oraz wiele innych rzeczy.
Wschowscy kryminalni sprawdzali i analizowali pojawiające się wątki w sprawach. – Zabezpieczone dowody na miejscach zdarzeń, sposób działania włamywacza pozwoliły na ustalenie miejsca pobytu mężczyzny – mówi kom. Maja Piwowarska, rzeczniczka wschowskiej policji.
Policjanci namierzyli 39-latka, który ku ich zdziwieniu zamieszkał w jednym z domków, w którym odnaleziono większość skradzionych przedmiotów.
Mężczyzna widząc, że mundurowi wpadli na jego trop postanowił uciec z terenu działek i już się tam nie więcej nie pojawił. Wschowscy kryminalni w momencie kiedy zatrzymywali 39- latka, ten już mieszkał w aucie.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. 39-latek opowiedział policjantom w jaki sposób działał i ze szczegółami krok po kroku, które domki wybrał i co z nich wyniósł. W niedzielę, 21 marca, wschowscy kryminalni postawili działkowemu złodziejowi zarzuty. Wkrótce stanie przed sądem.