Jedna z mieszkanek powiatu międzyrzeckiego straciła prawie 40 tysięcy złotych, stając się ofiarą przebiegłych oszustów, którzy podszywali się pod policjantów. Policjant nigdy nie będzie prosić o przekazywanie pieniędzy, danych bankowych ani informacji o naszych oszczędnościach. W przypadku otrzymania podejrzanego telefonu, zawsze należy upewnić się czy przekazywane informacje są autentyczne.
W środę, 2 sierpnia, mieszkanka powiatu międzyrzeckiego odebrała telefon od rzekomego policjanta, który miał prowadzić dochodzenie w sprawie oszustw internetowych. Oszust zastosował zaawansowaną manipulację i podawanie fałszywych informacji. Tak wprowadził kobietę w stan paniki i strachu sugerując, że jej oszczędności są zagrożone i potrzebuje pomocy w zabezpieczeniu jej środków poprzez przelanie 39 tysięcy złotych na „bezpieczne” konto policji.
– Cały proces miał nie tylko uchronić oszczędności kobiety ale także doprowadzić do schwytania sprawców przestępstwa – mówi mł. asp. Mateusz Maksimczyk, rzecznik policji w Międzyrzeczu. Opowiedzianą historie miał potwierdzić prokurator, który zadzwonił do kobiety potwierdzając fikcyjną wersję i tożsamość „funkcjonariusza”.
Kobieta dała oszustowi 40 tys. zł
W wyniku sprawnie przeprowadzonej manipulacji, kobieta zgodziła się przekazać oszczędności na wskazane przez przestępców konto bankowe. Niestety, jak się okazało, kobieta padła ofiarą oszustwa, a jej oszczędności zostały skradzione.
– Warto podkreślić, że przestępcy byli wyjątkowo przebiegli ponieważ w oszustwie prawdopodobnie wykorzystali metodę „Spoofingu” czyli metodę oszustwa, która polega na podszywaniu się pod inne urządzenia lub innego użytkownika – mówi mł. asp. Maksimczyk. Oszuści zmieniają numer telefonu, adres e-mail czy adres IP, z których się kontaktują. Co więcej, mogą też wybrać i zmienić płeć osoby dzwoniącej, jej kraj pochodzenia, a nawet akcent.
Policja wszczęła czynności w tej sprawie i podejmuje działania w celu zidentyfikowania i zatrzymania sprawców nikczemnego oszustwa. – Przypominamy o zachowaniu ostrożności i rozwagi w kontaktach telefonicznych z osobami podających się za policjantów, prokuratorów lub inne instytucje. Przestępczy schemat działania powiela się za każdym razem, tylko od naszej czujności zależy powodzenie przestępców – podkreśla mł. asp. Maksimczyk.