Policjanci z Drezdenka szukają sprawców kradzieży, do której doszło w środę, 25 listopada. Sprawa jest bardzo bulwersująca. Ofiarą jest 91-seniorka, której z mieszkania fałszywi pracownicy wodociągów zabrali gotówkę i rodzinną biżuterię. Dla 91-latki skradziona biżuteria miała niecenioną wartość sentymentalną.
W środę do drzwi mieszkania 91-letki w Drezdenku zapukała kobieta i dwaj mężczyźni. Podali się za pracowników wodociągów. Seniorka ufnie wpuściła wszystkie osoby do swojego mieszkania nie prosząc o okazanie jakiegokolwiek dokumentu.
Oszuści wykorzystując sytuację poinformowali, że muszą sprawdzić drożności rur. Kiedy 91-latka była w łazience, wtedy fałszywi pracownicy wodociągów splądrowali je mieszkanie. Ukradli około 1,5 tys. zł złotych oraz biżuterię. Z łupem wyszli z mieszkania i zniknęli
Po pewnym czasie 91-latki zorientowała się, że została okradziona. Złodzieje ukradli rodzinną biżuterię o ogromnej wartość sentymentalnej dla 91-latki. Ukradli między innymi pamiątkowe złote obrączki, pierścionek i łańcuszek. Łączna suma strat to niemal 4 tys. zł. – Zachowanie przestępców jest bulwersujące. Nie mają żadnych skrupułów nawet w okradaniu najsłabszych – mówi mł. asp. Tomasz Bartos, rzecznik policji w Strzelcach Krajeńskich.