Toyota odholowana z chodnika w Zielonej Górze po interwencji radnego Górskiego (ZDJĘCIA)

Toyota z odholowana z chodnika w Zielonej Górze po interwencji radnego Górskiego

Toyota stała zaparkowana na chodniku na ul. Długiej niemal dwa tygodnie. Samochód blokował przejście chodnikiem. Sprawą zajął się radny Robert Górski i w środę, 23 marca, samochód zniknął.

Na chodniku na ul. Długiej od wielu dni stoi zaparkowany samochód. – Kierowca świadomie blokuje chodnik – napisał do nas czytelnik. Pisaliśmy o tym po informacji od czytelnika.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Sprawa zajął się radny Robert Górski. – Kilka osób dzwoniło do mnie w sprawie Toyoty zaparkowanej od ponad tygodnia na chodniku przy ul. Długiej – poinformował radny Górski na swoim facebooku.

R. Górski ustalił, że kierowca toyoty trafił do szpitala. Policja dotarła do bliskich kierowcy, którzy mają do wtorku, 22 marca, zabrać samochód. Jeżeli tak się nie stanie, to policja odholuje pojazd.

W środę, 23 marca, na ul. Długiej pojawił się laweta pomocy drogowej Maxmar. Toyota została załadowana na lawetę i już nie blokuje chodnika.

– Skoro policja odholowała ten samochód, to znaczy, że jednak znała podstawę prawną, żeby to zrobić. A, że potrzebowała na to prawie 2 tygodni? Wcale mnie to nie dziwi. Mieszkańcy dzwonią po pomoc w różnych sprawach i czekają na interwencję wiele godzin lub ostatecznie nikt nie przyjeżdża. Policja w Zielonej Górze działa szybko jak trzeba umorzyć sprawę wyrwania torebki staruszce, kradzieży samochodu czy włamania do mieszkania z powodu niewykrycia sprawców – komentuje radny Górski.