Tragedia. 16-latek na motorze crossowym uderzył w drzewo. Nie żyje

Do tragicznego wypadku doszło w sobotę, 31 maja, wieczorem w miejscowości Turze (pow. ostrzeszowski). Nie żyje 16-latek, który motorem crossowym uderzył w drzewo.

Nastolatek jeździł na crossie po lesie. Wtedy doszło do wypadku. Nagle 16-latek z duża prędkością uderzył w drzewo. Na miejsce zostały wezwane służby ratunkowe. Niestety na ratunek nie był żadnych szans. Chłopak zginął zaraz po uderzeniu w drzewo.

Na miejscu tragedii długo pracowała policja oraz prokurator. Wygląda na to, że zawiniła duża prędkość oraz brak umiejętności do jazdy na motorze crossowym.