Tragedia. Małżeństwo ćpało w samochodzie. 21-latka zmarła z przedawkowania

Do tragedii doszło przed kilkoma dniami. Karetka pogotowia ratunkowego została wezwana do samochodu stojącego w lesie w okolicach Dąbrowca i Włostowa (pow. żarski). Do szpitala karetką została zabrana 21-latka z objawami przedawkowania narkotyków. Niestety, młoda kobieta zmarła.

Jak ustaliliśmy, młode małżeństwo przyjechało do lasu w okolicach miejscowości Włostowa i Dąbrowiec. Po pewnym czasie, najprawdopodobniej mężczyzna, na miejsce wezwał ekipę karetki pogotowia ratunkowego.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Pomocy potrzebowała 21-letnia żona mężczyzny. Na miejscu kobieta miała być reanimowana. Miała objawy przedawkowania narkotyków. Jej stan był ciężki. W końcu 21-latka została przewieziona do szpitala. Niestety, młoda kobieta, mimo wysiłków lekarzy, zmarła w szpitalu.

Ustalenia portalu poscigi.pl potwierdza prokurator Zbigniew Fąfera, rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej. – Ciało zostało zabezpieczone do sekcji – mówi prokurator Fąfera. Sekcja ma zostać przeprowadzona w środę, 12 grudnia.

Na miejscu długo pracowali żarscy policjanci. Wstępnie śledczy ustalili, że 21-latka przedawkowała narkotyki. Chodzi o amfetaminę lub metaamfetaminę. Dokładnie ustalą to jednak badania podczas sekcji zwłok 21-latki.

Mąż ofiary, 22-latek został już przesłuchany. Nie trafił do celi. Żarska policja ustala teraz skąd małżeństwo miało narkotyki. Trwa poszukiwanie osoby, która je udostępniła małżeństwu.