Janowscy policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności tragicznego w skutkach wypadku drogowego. Śmierć poniósł 21-latek, który jechał się hulajnogą elektryczną upadł. Nie miął kasku.
Do wypadku doszło w niedzielę, 3 sierpnia w godzinach popołudniowych w miejscowości Chrzanów Pierwszy. 21-latek jechał bez kasku hulajnogą elektryczną. W pewnym momencie stracił panowanie nad kierownicą i przewrócił się. Z obrażeniami ciała został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala. Niestety następnego dnia zmarł w szpitalu.
Niestety pomimo naszych licznych apeli i działań prewencyjnych wciąż dochodzi do wypadków drogowych z udziałem osób poruszających się na hulajnogach elektrycznych. Użytkownicy jednośladów to niechronieni uczestnicy ruchu drogowego, którzy w dużej mierze sami muszą zadbać o swoje bezpieczeństwo. Można to uczynić zachowując ostrożność i stosując się do obowiązujących przepisów.