Do tragedii doszło w czwartek, 24 lipca, w miejscowości Wilcze nad jeziorem Ośno na obozie Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej okręgu dolnośląskiego. Podczas zdobywanie próby harcerskiej na wyższy stopień utonął 15-letni Dominik. W związku ze śmiercią nastolatka zostały zatrzymane dwie osoby, 21-letniego dowódcę drużyny oraz 19-letniego ratownika WOPR. Na piątek, 25 lipca, zaplanowano sekcję zwłok harcerza.
Wszystko wydarzyło się w czwartek około godz. 1:00 w nocy. Dominik szedł do wody w ubraniu i butach. Na głowie miał latarkę czołową. Jego zadaniem było przepłynięcie na drugi brzeg jeziora i rozpalenie tam ogniska. Potem droga powrotna wpław przez jezioro. Dominik wszedł do wody i po chwili zniknął pod jej powierzchnią. Na miejsce zostały wezwane służby ratunkowe. Ciało Dominika zostało wyłowione około godz. 5:00 nad ranem.
Dominik utonął na obozie harcerskim
Osoba zgłaszająca zdarzenie powiedziała, że chłopiec był asekurowany z łodzi. Śledczy jednak szybko ustalili, że osoba kłamała. Dominik płynął sam w mundurze harcerskim i ciężkimi butami. Nie był zabezpieczany z łodzi. Na obozie była łódź, ale ratownik oraz kierownik drużyny zostali na brzegu. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i przesłuchani.
Zostały im postawione zarzuty przestępstwa narażenie człowieka na niebezpieczeństwo oraz nieumyślnego spowodowania śmierci. Ratownik złożył wyjaśnienia i został zwolniony. Dowódca drużyny nie przyzna się do postawionych mu zarzutów oraz omówił składnia wyjaśnień. Został zwolniony za poręczeniem majątkowym i ma zakaz kontaktowania się z osobami z obozu harcerskiego. Został również oddany pod dozór policji.
Na terenie pow. wolsztyńskiego odbywa się 11 obozów harcerskich, w których udział bierze 717 harcerzy. Od 27 czerwca br. na terenie tego powiatu odbyło się łącznie 17 obozów, w których udział wzięło 1126 uczestników.
II Liceum Ogólnokształcące w Świdnicy poinformowało, że ostanie pożegnanie 15-letniego Dominika odbędzie się 27 lipca, w niedzielę, o godz. 11.00 w kościele w Witoszowie Dolnym.
