Tragedia nad Bałtykiem. Morze wyrzuciło ciało 16-latka z Wielkopolski

We wtorek wieczorem, 29 lipca, na plaży w Niechorzu w wodzie zostało zauważone ciało. Okazało się, że to poszukiwany 16-latek z Wielkopolski. Zniknął w wodzie w poniedziałek, 28 lipca.  

Ludzie na plaży w Niechorzu dostrzegli ciało w wodzie. Na miejsce dojechały służby ratunkowe. Okazało się, że to 16-latek, który zniknął pod wodą w Dziwnówku w poniedziałek.

Tragedia nad Bałtykiem. Utonął 16-latek

Do tragedii doszło w poniedziałek, 28 lipca, w Niechorzu. Mimo czerwonej flagi, oznaczającej niebezpieczne warunki, dwóch nastolatków zdecydowało się wejść do wody. Niestety, fale porwały ich i oddaliły od brzegu. Jednemu z chłopców udało się wydostać bezpiecznie wydostać na brzeg, jednak drugi zniknął pod wodą. Natychmiast wezwano służby ratunkowe, które zorganizowały akcję ratunkową.

Poszukiwania zaginionego chłopca przerwano na noc, a wznowiono je we wtorek rano. Ze względu na silny wiatr i wysokie fale, ratownicy prowadzili akcję jedynie na linii brzegowej, ponieważ wejście na wodę było niemożliwe. Około godziny 11.30 zapadła decyzja o zakończeniu poszukiwań i uznaniu 16-latka za zaginionego. Ciało wyrzuciło morze około 20 km od miejsca zniknięcia pod wodą.