Wszystko wydarzyło się podczas imprezy przy jednym z domów na ul. Bema w Ostrowie Wielkopolskim. Mężczyzna wskoczył do płytkiego basenu i złamał kręgosłup. W ciężkim stanie trafił do szpitala.
Do tragedii doszło nocą z soboty na niedzielę, 22 lipca, w Ostrowie Wielkopolskim. Pod jednym z domów przy ul. Bema trwała impreza. Nagle jeden z mężczyzn wziął rozbieg i wskoczył ,,na główkę” do płytkiego basenu o głębokości 1,5. Mężczyzna już nie wypłynął.
Na ratunek ruszyli pozostali uczestnicy imprezy. Wyjęli z wody 48-latka. Na miejsce zostało wezwane pogotowie ratunkowe. Karetka zabrała 48-latka w ciężkim stanie do szpitala w Kaliszu. Od razu trafił na oddział neurochirurgii.
Dla 48-latka skok ,,na główkę” okazał się tragiczny w skutkach. Mężczyzn doznał złamania kręgosłupa i ma sparaliżowane ręce oraz nogi.