Do śmiertelnego wypadku doszło w poniedziałek, 20 maja, wieczorem na trasie koło Kożuchowa. Nissan wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Zginęły dwie młode osoby, 17-letnia dziewczyna i 18-letni chłopak. Prokuratura powołuje biegłego.
Młodzi ludzie jechali nissanem drogą na odcinku koło Kożuchowa. Z niewyjaśnionych przyczyn nissan wypadł z drogi, dachował i z dużą siłą roztrzaskał się o drzewo koło marketu budowlanego. Na miejsce przyjechały zaalarmowane służby ratunkowe. Siła uderzenia była potężna. Strażacy musieli rozcinać karoserię auta, żeby dostać się do ofiar. W wypadku zginęły dwie młode osoby, 18-letni chłopak i 17-letnia dziewczyna.
Nowosolska prokuratura rejonowa wszczęła śledztwo w sprawie wypadku. Na miejscu przeprowadzono oględziny. Wiadomo, że nissana prowadził 18-latek. – Zarządzono powołanie biegłych z zakresu badania stanu technicznego pojazdu oraz odtworzenia wypadku drogowego – mówi prokurator Zbigniew Fąfera, rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej.