Do tragicznego pożaru doszło w piątek, 22 listopada, w Łutowcu (woj. śląskie). W pożarze zginęła jedna osoba, a druga w stanie ciężkim została przetransportowana śmigłowcem do szpitala. Na miejscu przez kilka godzin pracowali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej, którzy prowadzili oględziny miejsca zdarzenia pod nadzorem prokuratora.
Dyżurny komendy policji w Myszkowie został powiadomiony o pożarze w budynku w Łutowcu. Na miejsce natychmiast skierowano wszystkie służby. W trakcie gaszenia pożaru w mieszkaniu odnaleziono nieprzytomnego 63-latka, który śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego został przetransportowany do szpitala. Stan mężczyzny jest ciężki.
Wewnątrz mieszkania, z którego wydobywał się ogień, odnaleziono ludzkie zwłoki. Śledczy ustalają tożsamość ofiary. Obecny na miejscu prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok, która określi dokładną przyczynę śmierci. Na miejscu przez kilka godzin pracowali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej, którzy pod nadzorem prokuratora przeprowadzili oględziny. Śledczy szczegółowo badają teraz przyczyny i okoliczności tragicznego zdarzenia.