Tragiczny wypadek. 31-latek zmiażdżony przez minikoparkę

Do tragedii doszło we wtorek, 22 lipca, w Brennej. 31-latek najeżdżał minikoparką na przyczepę zapiętą do samochodu dostawczego. Podczas manewru zestaw niespodziewanie zaczął się staczać, pociągając za sobą mężczyznę.

Policjanci cieszyńskiej drogówki pod nadzorem prokuratora wyjaśniają przyczyny nieszczęśliwego wypadku, do którego doszło w Brennej na terenie prywatnym.

Mieszkaniec Brennej rozpoczął wjazd minikoparką na przyczepę zapiętą do samochodu dostawczego marki Iveco. Podczas wjeżdżania zestaw niespodziewanie zaczął zjeżdżać w dół po stromej drodze. Operatorowi koparki na czas nie udało się w porę przemieścić w bezpieczne miejsce. Cały zestaw stoczył się w skarpę pociągając za sobą mężczyznę. Po wydobyciu 31-latka rozpoczęto długotrwałą akcję reanimacyjną, zakończoną na polecenie lekarza, który stwierdził zgon.

Z uwagi na górski charakter terenu, czynności na miejscu zdarzenia były znacznie utrudnione, jednak mundurowi z Cieszyna przygotowują obszerny materiał dowodowy, który pomoże wyjaśnić dokładną przyczynę tragedii.