Do śmiertelnego wypadku doszło na S3 na odcinku koło Nowej Soli. Kierujący fordem wyjechał ze stacji benzynowej i zawracając wjechał pod opla. Doszło do potężnego zderzenia. W szpitalu zmarł 80-latek kierujący fordem. Kierowca opla trafił do szpitala.
Wszystko wydarzyło się w czwartek 2 listopada na S3 na odcinku między Nową Solą a Nowym Miasteczkiem. 80-letni kierowca forda wyjeżdżał ze stacji benzynowej przy S3. Po wyjechaniu od razu zaczął zawracać chcąc jechać w kierunku Nowej Soli. Z naprzeciwka jechał 19-latek kierujący oplem. – Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący fordem wjechał pod opla – mówi st. sierż. Justyna Sęczkowska, rzeczniczka nowosolskiej policji.
Doszło do potężnego zderzenia. Po zderzeniu ford wypadł z drogi na pobocze. Rozbity opel zatrzymał się na drodze. Na miejsce natychmiast przyjechały służby ratunkowe. Nowosolscy policjanci zabezpieczyli ruch na drodze w miejscu wypadku. Obaj kierowcy zostali przewiezieni do szpitala. – Niestety, 80-letni kierujący fordem zmarł w szpitalu – mówi st. sierż. Sęczkowska. Obrażenia 19-latka nie zagrażają jego życiu.